WAŻNY KROK W STRONĘ PLAY-OFF DLA DIABŁÓW

2 lata temu | 16.03.2022, 21:38
WAŻNY KROK W STRONĘ PLAY-OFF DLA DIABŁÓW

W środowy wieczór koszykarze SKS-u Starogard Gdański z powracającym do składu Bartłomiejem Karolakiem zagrali przed własną publicznością z TBS-em Śląsk II Wrocław.

Dla obu zespołów była to bardzo ważne spotkanie, ponieważ zarówno nasi zawodnicy jak i wrocławianie walczą o znalezienie się w play-offach. Koszykarze Marka Popiołka wyszli z tego pojedynku zwycięsko, pokonując oponentów 98:81.

Serdecznie zapraszam na relacje z tego spotkania.

Pierwsze punkty w tym boju padły po stronie gości, gdy spod kosza trafił Szymon Walski. W odpowiedzi z pola trzech sekund rzucił Filip Stryjewski, a następnie trzypunktowy rzut dodał Szymon Ryżek (z kontry). Chwilę później ponownie aktywny pod koszem był Walski, a w naszym zespole swoje punkty dorzucił Stryjewski. Po udanej akcji z pomalowanego pola mieliśmy czteropunktową zaliczkę (10:6). Następnie zespoły zaczęły na zmianę zdobywać punkty, lecz ciągle mieliśmy kilku punktowy zapas. Zza łuku nie mylili się Bartłomiej Karolak oraz Szymon Ćwikliński, a z półdystansu dodali Michał Sadło i Bartłomiej Pietras. W ten sposób prowadziliśmy po 10 minutach 23:15.

Druga odsłona zaczęła się od krótkiej wymiany ciosów. Za moment z dystansu pocelował Ryżek, a spod obręczy zapunktował Pietras. Po 2,5 minutach drugiej części uzyskaliśmy 13-punktowe prowadzenie (32:19). W następnych akcjach rozpoczęły się nasze kłopoty. Szukaliśmy zbyt prostych rozwiązań, popełnialiśmy sporo błędów, a także brakowało skuteczności z gry. Słabszy moment w naszej grze wykorzystali wrocławianie, odrabiając pomału stratę rzutami wolnymi Marchewki i Wójcika. Po efektownej paczce pierwszego z nich goście doprowadzili do remisu (32:32). Grę naszego zespołu próbowali uspokoić Ryżek wraz ze Stryjewskim, lecz przyjezdnym udało się ponownie doprowadzić do wyrównania, a po skutecznej akcji Gordona wyjść na przód (40:42). Pierwszą połowę meczu zamknął dwoma punktami z wolnych Karolak. Wszystko w drugich dwudziestu minutach mogło się wydarzyć.

Trzecia kwarta rozpoczęła się od wymiany kosz za kosz, lecz za parę chwil ponownie przejęliśmy inicjatywę. Nasi zawodnicy w ciągu 2:44 sekund zanotowali solidny run 16:0. Po punktach zdobytych przez Michała Kierlewicza wyraźnie prowadziliśmy (60:47). Maksymilian Zagórski oraz Miłosz Góreńczyk odpowiadali dla wrocławskiej drużyny jedynie pojedynczymi akcjami. Dobry fragment gry Ryżka oraz Pietrasa sprawił, że odjechaliśmy naszym przeciwnikom na ponad 20 „oczek”. Tą część zamknął trzypunktowym rzutem Jan Wójcik. Po 30 minutach gry wygrywaliśmy z rezerwami Śląska 76:56.

Ostatnią część rywalizacji otworzyliśmy od punktów z pomalowanego pola Pietrasa i Ćwiklińskiego. Po przerwie wziętej przez szkoleniowca wrocławskiego zespołu, Dusana Stojkova nasi rywale zaczęli odrabiać straty. Impuls do działania dał ośmioma punktami z rzędu Gordon, a zaraz do niego dołączył Walski. Po trzypunktowym rzucie nasza przewaga stopniała do trzynastu „oczek”. W odpowiednim momencie meczu przebudzili się Stryjewski, Ryżek oraz Burczyk. Za sprawą ich celnych rzutów przewaga oscylowała w granicach 15-17 punktów. Do końcowej syreny gracze z Kociewia kontrolowali wszystkie wydarzenia na boisku. W ostatecznym rozrachunku pokonaliśmy TBS Śląsk II Wrocław 98:81.

Bez wątpienia jest to bardzo ważny triumf w kontekście udziału w najważniejszej części sezonu. Po tym zwycięstwie awansowaliśmy na 10. pozycję w tabeli, mając na koncie 39 punktów (13 zwycięstw i 13 porażek). Emocji jak zwykle nie zabrakło. Kociewskie Piekło wręcz kipiało. Szósty zawodnik – Kibice - byli z nami. Dziękujemy!

W nadchodzącą sobotę czeka nas trudniejsza przeprawa. W sobotni wieczór walczymy w sportowej hali Millenium z Sensation Kotwicą Kołobrzeg. Czy tym razem Kociewskim Diabłom uda się podtrzymać dobrą passę i wywieźć z Kołobrzegu cenne dwa punkty? Przekonamy się już niedługo.

Najwięcej punktów dla Diabłów zdobyli dzisiaj: Filip Stryjewski – 25 punktów i 10 asyst oraz Szymon Ryżek – 21 „oczek” i 10 zbiórek.

SKS Starogard Gdański – TBS Śląsk II Wrocław 98:81 (23:15, 19:27, 34:14, 22:25)

KW

Udostępnij