Z POWROTEM NA ZWYCIĘSKIEJ ŚCIEŻCE

Podopieczni trenera Bartosza Sarzało zrewanżowali się graczom Politechniki Opolskiej za wyjazdowy mecz z pierwszej rundy, pokonując ich 83:78.

Serdecznie zapraszam na relacje z tego pojedynku.

Spotkanie ciut lepiej rozpoczęli przyjezdni od punktów Adama Kaczmarzyka z wjazdu pod obręcz (0:3). Pierwsze oczka dla Diabłów rzucił z półdystansu Szymon Ćwikliński, lecz po drugiej stronie boiska z wolnych trafił Szymon Kiwilsza. Po następnym fragmencie lepiej zaczęli grać miejscowi. Dzięki pewnym wjazdom pod kosz Bartłomieja Pietrasa i Szymona Ryżka miejscowi objęli prowadzenie (8:5). Do remisu doprowadziły punkty Kiwilszy i trójka Rutkowskiego (10:10). To jednak nie zraziło zawodników w białych strojach, którzy lepiej popracowali w defensywie. To przełożyło się na skuteczne trafienie z dystansu Ryżka, dwa celne wolne w wykonaniu Filipa Cebuli czy celny hak Michała Sadło. Ostatnie „oczka” w tej części padły dla opolskiej drużyny, gdy wolną lukę pod koszem wykorzystał Adam Skiba. Gospodarze prowadzili po dziesięciu minutach sześcioma punktami (18:12).

W drugiej odsłonie dorobek zawodników z Kociewia powiększył się o punkty zdobyte przez Filipa Stryjewskiego po dobitce oraz trójce Bartłomieja Pietrasa (24:14). Nieco później tą samą akcją popisał się Kaczmarzyk, lecz miejscowi wykorzystywali błędy w obronie przeciwników. To z kolei przełożone zostało na kolejne punkty Karolaka (z rzutów wolnych) oraz celnych lay-upów Stryjewskiego i Ryżka (30:17). Swój wyższy bieg w ofensywie wrzucił w przyjezdnym zespole Kaczmarzyk, rzucając osiem punktów. Jednak po stronie starogardzian w doskonałej dyspozycji dnia był Karolak, a wtórowali mu Ryżek oraz Cebula kolejnymi trafieniami spod kosza. Celne trafienie spod kosza Kiwilszy po dobrej asyście Kobla ustalił rezultat pierwszych dwudziestu minut. Kociewskie Diabły prowadzili z Politechniką Opolską 42:29.

W drugą połowę zawodnicy ze Starogardu weszli dość niemrawo, a opolscy zawodnicy wręcz na odwrót. Spod kosza ponownie pocelował Kiwilsza, a połowicznie rzuty wolne wykorzystał Kobel. Nieco później z rogu boiska trafił Paweł Krefft, zmniejszając przewagę Diabłów do ośmiu „oczek” (43:35). Na ten obrót spraw szybko zareagowali Karolak oraz Burczyk, trafiając spod tablicy. Po kolejnej celnej trójce w tym pojedynku Karolaka zawodnicy trenera Sarzało wrócili do 13-punktowej zaliczki, którą mieli po pierwszej połowie (51:38). Sprawy opolskiego zespołu wzięli na swoje barki Jodłowski oraz Rutkowski. Po ich punktach przewaga miejscowych stopniała do siedmiu punktów (56:49). Po chwili Stryjewski popisał się akcją 2+, a chwilę później dopisał kolejne punkty z rzutów wolnych. Opolanie odpowiedzieli skutecznymi trafieniami Skiby oraz Kreffta. Trzecią kwartę meczu zamknął trafieniem z ośmiu metrów Ćwikliński. W ten sposób biało-niebiescy wygrywali po tej części 64:56.

Czwartą i zarazem ostatnią kwartę otworzył efektowną paczką z góry Jodłowski, a połowicznie z wolnych pocelował Wilk. W dobrym momencie odnalazł się Karolak, trafiając następne dwie trójki dające dwucyfrową przewagę nad gośćmi (70:59). Opolscy zawodnicy w krótkim odstępie czasu zdołali wrócić do gry za sprawą celnych rzutów Kreffta, Rutkowskiego i Wilka. Po trzypunktowym trafieniu Adama Kaczmarzyka zrobiło się bardzo gorąco, ponieważ różnica między zespołami wyniosła jedynie jedno posiadanie (74:72). Chwilowy oddech dla gospodarzy dał Ryżek, łapiąc punkty spod obręczy. Jednak w następnym fragmencie połowicznie z wolnych ustrzelił Rutkowski, a spod kosza dodał Kiwilsza (76:75). Wszystko wskazywało na spore emocje w decydującym crunch-time. W ważnym momencie z ośmiu metrów przymierzył Stryjewski, lecz ponad minutę później z wolnych zapunktował Kobel (80:78). Najważniejsze punkty w tym starciu zdobyli Karolak oraz Stryjewski, co w ostatecznym rezultacie dało zwycięstwo Diabłom 83:78.

Tym samym podopieczni trenera Sarzało tą wygraną przesunęli się na ósmą pozycję w pierwszoligowej tabeli z dorobkiem 28 punktów (9 zwycięstw i 10 porażek).

SKS Starogard Gdański – Weegree AZS Politechnika Opolska 83:78 (18:12, 24:17, 22:27, 19:22)

Autor: KW