Czas na wyjazd do Wrocławia! WKK staje na drodze Kociewskich Diabłów

Czas na kolejną porcję ligowych emocji! W najbliższy piątek Kociewskie Diabły (bilans 7–1) zmierzą się na wyjeździe z WKK Wrocław (bilans 4–4) w ramach 9. kolejki Pekao S.A. 1. Ligi Mężczyzn. Po zwycięstwie nad KSK Qemetica Notecią Inowrocław zespół z Kociewia wrócił na właściwe tory i z pewnością będzie chciał kontynuować dobrą passę. Gospodarze z Wrocławia, po trzech kolejnych triumfach, musieli ostatnio uznać wyższość Miners Katowice, dlatego spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco.

Historia rywalizacji obu ekip w kilku minionych latach pokazuje, że mecze SKS-u z WKK niemal zawsze dostarczały wielu emocji. W pięciu poprzednich pojedynkach lepszy bilans mają wrocławianie (3–2), co miało przełożenie na poprzednie starcie zakończone triumfem WKK 96:89, kiedy drużyna z Dolnego Śląska rozgrywała znakomity sezon. Tym razem to Kociewskie Diabły będą chciały skutecznie zrewanżować się rywalowi na jego parkiecie i potwierdzić wysoką formę z początku rozgrywek.

SKS – WKK

Zwycięstwa: 2 – 3

(19.03.2023)
SKS 68 – 79 WKK

(22.10.2023)
SKS 71 – 64 WKK

(7.02.2024)
SKS 68 – 78 WKK

(9.11.2024)
SKS 85 – 74 WKK

(16.02.2025)
SKS 89 – 96 WKK

Podopieczni trenera Darko Radulovikja mogą pochwalić się najlepszym atakiem w całej lidze, zdobywając średnio 89.9 punktu na mecz. To, co wyróżnia zespół z Kociewia, to również świetne dzielenie się piłką (drugie miejsce w lidze – 21.5 asysty), duża aktywność w defensywie (10.1 przechwytu – również drugie miejsce) oraz solidna kontrola gry (11.2 straty – drugi wynik w 1LM).

Wrocławianie także imponują w jednym z elementów, bowiem są najlepiej asystującym zespołem w rozgrywkach (21.9 asysty na mecz). Mimo wszystko mają również swoje problemy w postaci skuteczności w rzutach z dystansu (zaledwie 29% za trzy) oraz przechwytów (4.6 na spotkanie).

Piątkowy pojedynek prawdopodobnie będzie starciem bardziej taktycznym, ponieważ spotkają się w nim dwie z trzech najwolniej grających drużyn na zapleczu ekstraklasy. WKK zajmuje 15. miejsce pod względem tempa gry, a SKS plasuje się tuż za nimi, na 16. pozycji. W takim przypadku każde posiadanie ma ogromne znaczenie, a o wyniku może zadecydować skuteczność w końcówkach.

Szczególną uwagę po stronie gospodarzy trzeba będzie zwrócić na Brada Waldowa, lidera wrocławskiej ekipy i jednego z najbardziej dominujących środkowych w 1LM. Amerykanin notuje średnio 15.7 punktu, 9.3 zbiórki i 1.2 bloku, osiągając wysoki wskaźnik efektywności (22.2 EVAL). Jego walka pod tablicami, zwłaszcza na atakowanej połowie, gdzie zbiera aż 4 piłki na mecz, może być kluczowym elementem gry miejscowych.

Początek spotkania w WKK Sport Center zaplanowano na piątek, 7 listopada, na godzinę 19:00. Kociewskie Diabły ruszają na Dolny Śląsk z zamiarem utrzymania miejsca w czołówce tabeli i zdobycia ósmego zwycięstwa w sezonie. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas wieczór pełen walki, taktycznych pojedynków i emocji, które rozgrzeją parkiet we Wrocławiu.

Marcel Drozdowski